wtorek, 29 stycznia 2013

Bawarski przysmak - kapusta kiszona z kiełbasą białą

Jako, że przed samym rozpoczęciem diety wraz z mężem odwiedziliśmy Monachium , dziś obiad z tego właśnie regionu :)



  • 1 kg kapusty kiszonej
  • 10 szt kiełbasy białej drobiowej ( ja używam taką cienką ale może być i zwykła tylko wtedy mniejsza ilość)
  • Chrzan świeży
  • Kminek
  • Przyprawa do bigosu


Kapustę kiszonka gotujemy z kminkiem i przyprawą przez około godzinę. Aż zmięknie.
 Ja używam kapusty z wiaderka i na dole zostaje trochę wody-soku to tez wlewam. Jeśli używasz kapustę ze sklepu z dużego wiadra to dolej 1 szklankę wody.

Kiełbaski białe podsmażam na patelni grillowej ( IKEA ) aż nabiorą koloru jak z grilla.

 Kiedy wszystko jest gotowe mieszamy ze sobą kapustę i białą, wkładamy do naczynia żaroodpornego lub do rękawa i pieczemy w piekarniku ( góra-dół 180stopni ) przez około 35minut.

Podajemy na talerzu ze świeżo utartym chrzanem i ew. musztardą.



Najlepiej podlać to wszystko piwem przed wstawieniem do piekarnika ale jak wiadomo ta opcja jest zabroniona ( chyba że w 3 fazie na dniu uczty :) ) Tak tylko dopisałam bo może nie czytają tego tylko odchudzacze :P







Przy okazji zapraszam do zwiedzania Monachium. Mimo ze to mało atrakcyjne turystycznie miasto można spędzić tam przemiły czas.

W szczególności polecam odwiedzić Hofbräuhaus am Platzl
zjeść golonkę z kapusta lub kiełbaski białe zapijając wyśmienitym piwem w litrowych kuflach :)


 Piwo w litrowych kuflach - ciężkie do podniesienia i utrzymania jedną ręką :P


Viktualienmarkt
 rynek w którym możemy odnaleźć przeróżne zapachy które pobudza nasz węch :) Wszelakie rodzaje kiełbas, serów, owoców, warzyw, win i regionalne produkty. Oczywiście główną atrakcja tego miejsca jest drzewko pod którym w czasie lunchu spotykają się ludzie zjeść Bawarskiego precla, kiełbasę czy napić się pysznego piwa !









Polecam także zwiedzenie Allianz Areny

( Świecąca na czerwono przed meczem Ligi Mistrzów z Lille 6-1 - oczywiście mecz oglądaliśmy na żywo:) )


zarówno stadionu jak i muzeum piłkarskiego klubu Bayern Monachium


 Tutaj na treningu piłkarzy zdobywam autograf Arjena Robbena :)
 

Interesujące jest także Muzeum BMW :)

 Wejście

 

Auto całkowicie pokryte ( obszyte ) skórą

 

 

2 komentarze:

  1. Jako że widok batoników żurawinowych (i każdych innych tyż) wywołuje we mnie zgagę, wpisuję się tu, bo tu dla nas smaczniej :-)
    Fajny wpis, dobre danie, ciekawe zdjęcia, a najlepsiejszy widok AniŻaby zapewne, obalającej literek.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak tak to ja a piwo (choc ogolnie nie lubie go) to do golonki bylo pyszne :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Drukuj