SKŁADNIKI:
- 1 średni kabaczek,cukinia,bakłażan
- 8 szt parówek z fileta
- 2-3 małe papryki
- 2 pomidory
- 2 średnie cebule
- Sól, pieprz
- Papryka chilli
- Przyprawa węgierska do kurczaka
- jajko
Parówki kroimy w kostkę lub półksiężyce i smażymy na patelni razem z cebulą posiekaną w kostkę.
Po chwili jak wszystko zacznie rumienić się dodajemy paprykę ( ja używam czerwoną,zieloną i żółtą dla efektu kolorów ) także pokrojoną w kostkę ( najlepiej obraną ze skórki. )
Cukinie obieramy ze skóry i kładziemy na ręczniku papierowym i posypujemy solą, żeby wyszła z niej woda.
Po 10 minutach wycieramy ją dokładnie i kroimy w dość dużą kostkę.
Do garnka ( dużego ) wlewamy dosłownie pół szklanki wody i wrzucamy cukinię. Gotujemy ją aż zmięknie. Odcedzamy z wody dodajemy pomidory pokrojone w średnią kostkę i dusimy na małym ogniu koło 8minut.
Na koniec wrzucamy całość z patelni do garnka i całość delikatnie mieszamy doprawiając przyprawami, pół łyżeczki ( jak ktoś lubi ostre to dajemy więcej ) papryki chilli lub pieprzu Cayenne i przyprawę węgierską.
Dla smaku można część lecza przełożyć z powrotem na patelnię wbić do niego jajko lub dwa i przesmażyć jak jajecznice.
Leczo najlepiej smakuje następnego dnia.
Z racji dużej porcji można część zamrozić